Writen at: 2010-11-28 23:26:51
Quote - Scarli:
Nie zdzierżę jeszcze jednego elektronicznego bandu.
Zdzierżysz, zdzierżysz, po co tak mirmiłować?
Poza tym Kriss pisał, że więcej elektroniki już nie będzie
------------------------------------------------
G.O.L.E.M. - Genius Operated Living Enchanted Manifestation
Author: NachtStalker Kaneda
PM Www
Writen at: 2010-11-29 17:14:54
@Ataru
Nie mnie wnikać, co fachowcy od elektroniki zwykli uważać za godne uwagi - sekunduję temu szerokiemu nurtowi w niezbyt wielkiej mierze - ot, Hocico, które cenię na równi z moimi gitarowymi bohaterami, trochę CC, Reactor, Bodycall - parę innych rzeczy.
Zatem, skoro i "elektronicy" są niezadowoleni, lub nie do końca usatysfakcjonowani, znaczy to że byc może Kris znalazł "złoty środek" pomiędzy dwoma, sztucznie zantagonizowanymi nurtami sceny: fanami gitarowego gotyku, b-c, zimnej fali, i fachowcami od harsh, dark electro, powernoise. Ale to chyba uproszczenie. Mamy te łagodne klimaty w stylu Project Pitchfork, czy Dioramy, wpadają dokładnie w środek pomiędzy oba nurty i de facto pokiwać sie mogą przy tym wszyscy. Pokiwać, posekundować, pobyć. Nie znam ciebie, zatem nie wiem jak bardzo "religijnie" podchodzisz do muzyki, na ile spala cię ten czy tamten rytm. Dla mnie koncert to niemal misterium. Nakłada się na to sterowanie nastrojem przez "szamana" jaki rezyduje na scenie, umiejętność wzbudzania emocji - im silniejszych, tym lepszych.
Zmierzam do tego - że uważam za krzywdzące dla festu twoje stwierdzenie, że pojedziemy nań, bez względu na to jakie nam się menu zaproponuje. Mimo osobistej niechęci do większości z firm afiliowanych na ten moment na CP2011, nie jestem do tego stopnia szalony by obiektywnie stwierdzić że to jest skład nieudany. Raz, że obiektywizm subiektywny nie istnieje :) Dwa, że znam fanów Dioramy, jacy by za tę kapelę, dla mnie mdłą i nijaką, dali sobie odciąć dłonie. Pewnie znajdą się podobni psychofani innych składów jakie zobaczymy na CP za rok. Dlatego stwierdzenie o tym że pojedziemy tak czy siak jest nieuczciwe, bo orgowie starają się na maksa - jak widać, wybitnie nie trafili tym razem w Twoje czy moje gusta.
Dla mnie muzyka jest religią, jedyną, jakiej się w zyciu dorobiłem, i dlatego tak mi zgrzyta że msza w przyszłym roku będzie krótka a i chór niewielki :)
Przyjazd na CP, nawet przy składzie niezbyt dla mnie interesującym traktuję w innych kategoriach - to jest święto sceny i środowiska. W dobie zalania przez plastik pedoFeela i neverending Maryli Rodowicz, kiedy Perfect gra z playbacku w programie "Jaka to melodia" a tysiące tłumów gromadzi polskie Love Parade pod nazwą Sunrise - gromadzenie się w celu wyrażania poparcia jest jak najbardziej na miejscu :)
------------------------------------------------
www.altergothic.pun.pl
Nie mnie wnikać, co fachowcy od elektroniki zwykli uważać za godne uwagi - sekunduję temu szerokiemu nurtowi w niezbyt wielkiej mierze - ot, Hocico, które cenię na równi z moimi gitarowymi bohaterami, trochę CC, Reactor, Bodycall - parę innych rzeczy.
Zatem, skoro i "elektronicy" są niezadowoleni, lub nie do końca usatysfakcjonowani, znaczy to że byc może Kris znalazł "złoty środek" pomiędzy dwoma, sztucznie zantagonizowanymi nurtami sceny: fanami gitarowego gotyku, b-c, zimnej fali, i fachowcami od harsh, dark electro, powernoise. Ale to chyba uproszczenie. Mamy te łagodne klimaty w stylu Project Pitchfork, czy Dioramy, wpadają dokładnie w środek pomiędzy oba nurty i de facto pokiwać sie mogą przy tym wszyscy. Pokiwać, posekundować, pobyć. Nie znam ciebie, zatem nie wiem jak bardzo "religijnie" podchodzisz do muzyki, na ile spala cię ten czy tamten rytm. Dla mnie koncert to niemal misterium. Nakłada się na to sterowanie nastrojem przez "szamana" jaki rezyduje na scenie, umiejętność wzbudzania emocji - im silniejszych, tym lepszych.
Zmierzam do tego - że uważam za krzywdzące dla festu twoje stwierdzenie, że pojedziemy nań, bez względu na to jakie nam się menu zaproponuje. Mimo osobistej niechęci do większości z firm afiliowanych na ten moment na CP2011, nie jestem do tego stopnia szalony by obiektywnie stwierdzić że to jest skład nieudany. Raz, że obiektywizm subiektywny nie istnieje :) Dwa, że znam fanów Dioramy, jacy by za tę kapelę, dla mnie mdłą i nijaką, dali sobie odciąć dłonie. Pewnie znajdą się podobni psychofani innych składów jakie zobaczymy na CP za rok. Dlatego stwierdzenie o tym że pojedziemy tak czy siak jest nieuczciwe, bo orgowie starają się na maksa - jak widać, wybitnie nie trafili tym razem w Twoje czy moje gusta.
Dla mnie muzyka jest religią, jedyną, jakiej się w zyciu dorobiłem, i dlatego tak mi zgrzyta że msza w przyszłym roku będzie krótka a i chór niewielki :)
Przyjazd na CP, nawet przy składzie niezbyt dla mnie interesującym traktuję w innych kategoriach - to jest święto sceny i środowiska. W dobie zalania przez plastik pedoFeela i neverending Maryli Rodowicz, kiedy Perfect gra z playbacku w programie "Jaka to melodia" a tysiące tłumów gromadzi polskie Love Parade pod nazwą Sunrise - gromadzenie się w celu wyrażania poparcia jest jak najbardziej na miejscu :)
------------------------------------------------
www.altergothic.pun.pl
Author: Pinhead
PM E-mail Www
Writen at: 2010-11-29 18:33:53
Nie wiem czy już było...jeśli tak to powtórzę, jeśli nie to poproszę MERCIFUL NUNS !!!!
To jest naprawdę lepsze niż The Sisters Of Mercy :) dużo lepsze niż poprzedni projekt Artauda Seth'a czyli Garden Of Delight...
mogą być nawet w dzień...byleby byli :)
------------------------------------------------
To jest naprawdę lepsze niż The Sisters Of Mercy :) dużo lepsze niż poprzedni projekt Artauda Seth'a czyli Garden Of Delight...
mogą być nawet w dzień...byleby byli :)
------------------------------------------------
Author: keymil
PM E-mail
Writen at: 2010-11-30 18:03:34
Ja takze bardzo sobie cenie Hocico i generalnie uwielbiam muzyke z Meksyku, to wspanialy kraj z niewiarygodnym nurtem, choc moj kierunek zmierza bardziej w strone C-Lekktor i Amduscia, ale i Hocico bardzo, bardzo sobie cenie, choc ostatnio odeszli nieco od tego, czego bym sobie sam zyczyl. Ale jak wiesz - od lat ten band sie powtarza i od lat slychac, ze nie bedzie, szanse wiec sa skromne. Ale nie w tym rzecz. Ja nie chce krytykowac organizatora CP i przypuszczam, ze ten wcale tego tak nie odebral, po prostu sklad wydaje sie... stary, no nic na to nie poradze i to stary w zlym tego slowa znaczeniu, bo o ile trudno oceniac ostatnie wystepy na zywo Dioramy, bo ani sam nie widzialem, wiec bylbym hipokryta, ani tez jakos opinie mi sie nie rzucily, ale PP, DoD, czy klanofsajmoks to juz albo nie te lata, albo juz sie im nie chce, albo jedno i drugie. I to wszystko. Staram sie byc obiektywny i tak oto padla w tym temacie niedawno propozycja by na CP zaprosic moja ulubiona artystke - swietnie, tylko sam zaznaczylem, ze rozkladanie sie potrwa godzine, a trudno trzygodzinne show skompresowac w powiedzmy 50 minutach, a gdyby zaprosic jako headlinera - nie chcialbym z kolei ogladac tego zbiorowego placzu, choc gdyby tak nazwac ten placz jekiem - wtedy chociaz mogloby byc nawet gotycko i interesujaco, to juz rzecz jasna zartem.
Ja tez bardzo serio muzyke traktuje, to moja pasja, pasja numer jeden, konsekwentnie i od lat, jest ze mna na dobre i zle, wiec tez rozumiem co chcesz powiedziec i przekazac. A co do skladu CP - gdziestam wlasnie rzucilem wczesniej, ze chyba jest on najlepszy od dawna, tylko nie widze przy tym nic, co by mnie na niego ciagnelo, a ze wzgledu na moj szeroki muzyczny swiatopoglad to trzeba sie chyba bardzo postarac by go ominac, co jednak sie panu Krzysztofowi udalo znakomicie, stad pewnie wyszlo marudzenie z tego wszystkiego, anyway - nie taki byl moj zamiar, naprawde. Tez jest to moja jedyna religia, moze poza ekscesami w rozne inne strony niekiedy, ale to akurat zostawmy, wiecej nie powiem, a jakbym powiedzial to bym moze musial sie wypierac potem, albo cos ;-) Wiesz, CP to ludzie, to Wy wszyscy, osoby z ktorymi niejako sie identyfikuje, a ktorych nie mam na co dzien dookola siebie, ot, taka niemainstreamowa ta moja pasja, wiec od razu kazdego z Was darze jakims chorym uwielbieniem, niemniej CP to dla mnie jest wlasnie glownie muzyka. Muzyka na tyle niszowa, ze ciezko znalezc cos dla siebie blisko, niestety, wiec tez gdy sie okazuje, ze tak niewiele dla mnie bedzie - tez jest mi przykro, to wszystko. Wiec w gruncie rzeczy wydaje mi sie, ze powiedzialem to samo, co i Ty, tylko inaczej ubralem to w slowa, pewnie mniej ladnie, ale sie staralem. Do milego.
------------------------------------------------
You had so much to give
You had your time to live
Christfuck, christfuck
Ja tez bardzo serio muzyke traktuje, to moja pasja, pasja numer jeden, konsekwentnie i od lat, jest ze mna na dobre i zle, wiec tez rozumiem co chcesz powiedziec i przekazac. A co do skladu CP - gdziestam wlasnie rzucilem wczesniej, ze chyba jest on najlepszy od dawna, tylko nie widze przy tym nic, co by mnie na niego ciagnelo, a ze wzgledu na moj szeroki muzyczny swiatopoglad to trzeba sie chyba bardzo postarac by go ominac, co jednak sie panu Krzysztofowi udalo znakomicie, stad pewnie wyszlo marudzenie z tego wszystkiego, anyway - nie taki byl moj zamiar, naprawde. Tez jest to moja jedyna religia, moze poza ekscesami w rozne inne strony niekiedy, ale to akurat zostawmy, wiecej nie powiem, a jakbym powiedzial to bym moze musial sie wypierac potem, albo cos ;-) Wiesz, CP to ludzie, to Wy wszyscy, osoby z ktorymi niejako sie identyfikuje, a ktorych nie mam na co dzien dookola siebie, ot, taka niemainstreamowa ta moja pasja, wiec od razu kazdego z Was darze jakims chorym uwielbieniem, niemniej CP to dla mnie jest wlasnie glownie muzyka. Muzyka na tyle niszowa, ze ciezko znalezc cos dla siebie blisko, niestety, wiec tez gdy sie okazuje, ze tak niewiele dla mnie bedzie - tez jest mi przykro, to wszystko. Wiec w gruncie rzeczy wydaje mi sie, ze powiedzialem to samo, co i Ty, tylko inaczej ubralem to w slowa, pewnie mniej ladnie, ale sie staralem. Do milego.
------------------------------------------------
You had so much to give
You had your time to live
Christfuck, christfuck
Author: Ataru
PM
Writen at: 2010-11-30 19:22:32
Krytyka czy nie, to właśnie po to jest to forum aby Wasze opinie, które chcielibyście w sprawach festiwalowych wyrazić, dotarły do mnie:)również.
Trudno mi polemizować gdy ktoś pisze iż muzyka jest dla niego niemal jak religia, te pogłądy trzeba uszanować przede wszystkim. Szczególnie, że nie jestem religijny.
W moim życiu są sprawy ważniejsze niż muzyka wiec nie podchodzę do tego tak emocjonalnie, ale muzyka w życiu jest dla mnie bardzo ważna i nie chce bez niej żyć, choć jak wspomniałem,
po latach mogę stwierdzić iż jest to zajebiście ważny dodatek.
A wracając do tej dyskusji to tak jak pisałem, śledzę. Ale przy takim nagromadzeniu emocji związanymi z ulubioną muzyką jedynie mogę pogratulować pasji. Ważne, aby ją mieć, choć wielokrotnie sie z Wami nie zgadzam to jednak myślę, że głupi bym był gdybym sie na krytykę obrażał a dodam iż jeśli piszecie, że to nie była krytyka to ok, tak to odbieram, jak swobodna wypowiedz w sprawnie swojej pasji, która ma duży wpływ na opinie o zespołach, muzyce i jej gatunkach.
Ważne są dla mnie Wasze opinie choć czasem życie weryfikuje wyniesioną z nich wiedze.
------------------------------------------------
Pozdrawiam
Krzysztof Rakowski
Trudno mi polemizować gdy ktoś pisze iż muzyka jest dla niego niemal jak religia, te pogłądy trzeba uszanować przede wszystkim. Szczególnie, że nie jestem religijny.
W moim życiu są sprawy ważniejsze niż muzyka wiec nie podchodzę do tego tak emocjonalnie, ale muzyka w życiu jest dla mnie bardzo ważna i nie chce bez niej żyć, choć jak wspomniałem,
po latach mogę stwierdzić iż jest to zajebiście ważny dodatek.
A wracając do tej dyskusji to tak jak pisałem, śledzę. Ale przy takim nagromadzeniu emocji związanymi z ulubioną muzyką jedynie mogę pogratulować pasji. Ważne, aby ją mieć, choć wielokrotnie sie z Wami nie zgadzam to jednak myślę, że głupi bym był gdybym sie na krytykę obrażał a dodam iż jeśli piszecie, że to nie była krytyka to ok, tak to odbieram, jak swobodna wypowiedz w sprawnie swojej pasji, która ma duży wpływ na opinie o zespołach, muzyce i jej gatunkach.
Ważne są dla mnie Wasze opinie choć czasem życie weryfikuje wyniesioną z nich wiedze.
------------------------------------------------
Pozdrawiam
Krzysztof Rakowski
Author: Krzysztof Rakowski
PM E-mail
Writen at: 2010-12-01 19:53:01
Moje życzenia na Castle Party 2011.
1. Neoclassical darkwave / dark ambient.
Nie mam tu na myśli konkretnych zespołów, a ogół gatunku szeroko pojętego. Zespoły pokroju Dark Sanctuary, Nox Arcany, Autumn Tears (te są bodajże najpopularniejsze). Nie muszą być dokładnie te, wręcz przeciwnie, z chęcią zapoznam się z interesującymi mało znanymi twórcami.
2. Gothic metal.
Nie chodzi mi o twórców (najczęściej popularnych) którzy co prawda nawiązują do gotyckich elementów, jednak wspólnego z muzyką gotycką mają tyle co np. pop-"gotycki" Sisters Of Mercy.
Polecić na dzień dzisiejszy mogę chyba najbardziej rosyjski Blackthorn, głównie za niski i głęboki głos wokalistki, z czego warto dodać iż lepiej prezentuje się w rosyjskich wersjach utworów. Poza tym Demether czy Abonos, interesujące, jednak bez rewelacji.
Blackthorn http://www.lastfm.pl/music/Blackthorn
Demether http://www.lastfm.pl/music/Demether
Abonos http://www.lastfm.pl/music/Abonos
3. Gothic-doom metal.
I ponownie nie mam na myśli zespołów hołdujących zasadzie "beauty and the best", ani growlu, ani przesłodzonych wokali damskich sympatią nie darzę. Chciałbym bardziej zobaczyć zespoły o pokroju Ava Inferi czy Avrigus, a jeżeli byłoby to możliwe, jeden z tych dwóch zespołów.
Ava Inferi http://www.lastfm.pl/music/Ava+Inferi
Avigus http://www.lastfm.pl/music/Avrigus
4. Gothic Visual Kei.
Oczywiście mam na myśli przede wszystkim Moi Dix Mois, ale oczywiście wiem iż szanse na akurat ten zespół są raczej małe, nie miałbym nic przeciwko innym zespołom gothic visual kei, niestety w miarę możliwości bez industrialnych czy elektronicznych inspiracji zespołu, jak miało to miejsce w przypadku Eve Of Destiny czy Gothiki, choć ich koncerty był udane.
Moi Dix Mois http://www.lastfm.pl/music/Moi+dix+Mois
5. Osobiste.
Innymi słowy to, co pasuje do festiwalu jedynie wg mnie. Tu mam na myśli głównie Arkonę (Аркона) i Kairę (Каирa). Arkona tworzy pagan/folk metal, po tegorocznym Behemocie jakoś mniej wątpię w możliwość jej zobaczenia na CP. Kaira (Каира) tworzy heavy metal, momentami symfoniczny heavy metal, z czego pierwsze trzy płyty są interesujące i godne polecenia, czwartej i piątej nie znam, najnowszej Late Stone Age (2010) jednak polecić nie mogę, zarówno forma, nieudany synkretyzm gatunkowy, jak i język angielski utworów z tej płyty, nie pasują do wcześniejszego charakteru twórczości grupy.
Arkona http://www.lastfm.pl/music/Arkona
Каира http://www.lastfm.pl/music/Каира
6. Gothic rock.
Oczywiście wartoby wspomnieć o rocku gotyckim. Z chęcią zobaczyłbym, z tych zespołów i osób dość znanych, Siouxsie Sioux oraz Love Like Blood. Rock gotycki w wersjach koncertowych jest o wiele lepszy niż w wersjach studyjnych.
Alexander
------------------------------------------------
1. Neoclassical darkwave / dark ambient.
Nie mam tu na myśli konkretnych zespołów, a ogół gatunku szeroko pojętego. Zespoły pokroju Dark Sanctuary, Nox Arcany, Autumn Tears (te są bodajże najpopularniejsze). Nie muszą być dokładnie te, wręcz przeciwnie, z chęcią zapoznam się z interesującymi mało znanymi twórcami.
2. Gothic metal.
Nie chodzi mi o twórców (najczęściej popularnych) którzy co prawda nawiązują do gotyckich elementów, jednak wspólnego z muzyką gotycką mają tyle co np. pop-"gotycki" Sisters Of Mercy.
Polecić na dzień dzisiejszy mogę chyba najbardziej rosyjski Blackthorn, głównie za niski i głęboki głos wokalistki, z czego warto dodać iż lepiej prezentuje się w rosyjskich wersjach utworów. Poza tym Demether czy Abonos, interesujące, jednak bez rewelacji.
Blackthorn http://www.lastfm.pl/music/Blackthorn
Demether http://www.lastfm.pl/music/Demether
Abonos http://www.lastfm.pl/music/Abonos
3. Gothic-doom metal.
I ponownie nie mam na myśli zespołów hołdujących zasadzie "beauty and the best", ani growlu, ani przesłodzonych wokali damskich sympatią nie darzę. Chciałbym bardziej zobaczyć zespoły o pokroju Ava Inferi czy Avrigus, a jeżeli byłoby to możliwe, jeden z tych dwóch zespołów.
Ava Inferi http://www.lastfm.pl/music/Ava+Inferi
Avigus http://www.lastfm.pl/music/Avrigus
4. Gothic Visual Kei.
Oczywiście mam na myśli przede wszystkim Moi Dix Mois, ale oczywiście wiem iż szanse na akurat ten zespół są raczej małe, nie miałbym nic przeciwko innym zespołom gothic visual kei, niestety w miarę możliwości bez industrialnych czy elektronicznych inspiracji zespołu, jak miało to miejsce w przypadku Eve Of Destiny czy Gothiki, choć ich koncerty był udane.
Moi Dix Mois http://www.lastfm.pl/music/Moi+dix+Mois
5. Osobiste.
Innymi słowy to, co pasuje do festiwalu jedynie wg mnie. Tu mam na myśli głównie Arkonę (Аркона) i Kairę (Каирa). Arkona tworzy pagan/folk metal, po tegorocznym Behemocie jakoś mniej wątpię w możliwość jej zobaczenia na CP. Kaira (Каира) tworzy heavy metal, momentami symfoniczny heavy metal, z czego pierwsze trzy płyty są interesujące i godne polecenia, czwartej i piątej nie znam, najnowszej Late Stone Age (2010) jednak polecić nie mogę, zarówno forma, nieudany synkretyzm gatunkowy, jak i język angielski utworów z tej płyty, nie pasują do wcześniejszego charakteru twórczości grupy.
Arkona http://www.lastfm.pl/music/Arkona
Каира http://www.lastfm.pl/music/Каира
6. Gothic rock.
Oczywiście wartoby wspomnieć o rocku gotyckim. Z chęcią zobaczyłbym, z tych zespołów i osób dość znanych, Siouxsie Sioux oraz Love Like Blood. Rock gotycki w wersjach koncertowych jest o wiele lepszy niż w wersjach studyjnych.
Alexander
------------------------------------------------