Poza tym oczywistym faktem, że są to grupy ludzi zbierających się razem w mniej lub bardziej uwspólnionych wykładnikach czasoprzestrzennych, którzy w swej twórczości odwołują się do subiektywnej choć programowo czytelnej "ciemnej strony".
Gothic rock to nie synonim metalu. Gdyby tak było mówilibyśmy teraz o Behemocie jako przedstawicielu sceny Goth Rockowej, stawiając go na równi z Madamme, 1984, Domem Snów czy Closterkeller (by przykłady były tylko z polskiej sceny przy założeniu, że zimna fala w Polsce jest odpowiednikiem 4AD/Batcave <-- w celu uniknięcia dyskusji o Madamme czy 1984 ;) ).
Żeby było zabawniej, o ile termin "rock gotycki" jest czytelny dla odbiorców tej muzyki na całym świecie (a przynajmniej tak mi się wydawało aż do dnia dzisiejszego, gdy przeczytałem 3 poprzednie strony tej dyskusji), tak znaczenie łatki gothic metal zmienia się w zależności od kraju, w którym się go używa. Choć może to zbytnie uogólnienie z mojej strony: na świecie ma jedno znaczenie a w Polsce jest wytrychem, do którego wrzuca się wszystko, byle pasowało jednej osobie. Czekam na dzień, w którym vox populi orzeknie, iż Fields of the Nephilim to "gothic atmospheric country doom metal".
Innym paradygmatem, który powstaje z takiej extrapolacji jest to, że każdy zespół może stać się "gotyckim" na podstawie li tylko subiektywnej oceny odbiorcy.
Insane Clown Posse - gotycki rap.
Tokyo Hotel - gothic glam visual kei rock metal
Dimmu Borgir - symphonic pagan gothic metal
Lady Gaga - gothic glam-rock popart avantgarde (metal. Na pewno prędzej czy później dołoży parę mocniejszych riffów)
Na Bogów, czy na prawdę tak trudno jest wyjść poza subiektywne klapki na oczach i raz na jakiś czas sprawdzić, co oznaczają terminy, którymi się posługujecie?
Quote - Alexander:
Dark ambient i neoclassical darkwave są, poza gothic rockiem, metalem i electro, najpopularniejszymi słuchanymi gatunkami, silnie rozpudowanymi podziałowo, z tym że raczej nieczęsto na koncertach się trafiają (choć poszukuję, jak mogę). Alexander
Bez złośliwości, zaciekawiłeś mnie, słucham od lat i... Rozbudowany podziałowo dark ambient?
Neoclassical darkwave? Przyznaję, tu musiałem wspomóc się wikipedią, pierwszy raz w życiu przeczytałem o takim gatunku (pomyśleć, że jeszcze parę lat temu był to po prostu darkwave... Wszystko ewoluuje, jak sądzę).
Jakie są podziały gatunkowe w dark ambiencie?
Co do koncertów - słabo szukasz, kiedyś regularnie w Poznaniu (mam nadzieję, że Wrotycze znów coś zorganizują :) ), Wrocław, Infamis też koncertuje, często-gęsto przyjeżdża ktoś z zagranicy.. Może problem w tym "rozbudowanym podziale gatunkowym" i (znów) mówimy o czymś zupełnie innym...
------------------------------------------------
G.O.L.E.M. - Genius Operated Living Enchanted Manifestation
Author: NachtStalker Kaneda
PM WwwQuote - Tak z ciekawości - czy jest jakiś album z ostatnich trzech - pięciu lat, nagrany przez kapelę grającą nazwijmy to bardzo umownie - gotycki metal z babką na wokalu, który wart byłby przesłuchania?
Ava Inferi, zapewne znasz, poza tym nie jest to wyłącznie gothic metal, zespół łączy kilka stylów, ale wydaje niedługo w lutym 2011, nową płytę - Onyx.
Z gothic metalu przede wszystkim poleciłbym Blackthorn, dwie płyty z 2009, Araneum i jej wersja anglojęzyczna - Gossamer Witchcraft. Niedawno również przesłuchiwałem płtę Demether z 2007, choć płytę z 2004 Within The Mirror zdecydowanie bardziej bym polecił (szczególnie Diving ale nie pamiętam by był na YT w wersji profesjonalnej). Odnośnie wcześniej wspomnianego Autumn Twilight - pierwsza płyta - As Light Suffers Colours - również gothic metal. Oraz Todesbonden, przypomniało mi się właśnie. Abonos- raczej nie jedynie damski wokal, po części gothic metal.
Jak już polecam - nie mogę nie wspomnieć o niedawno "odkrytej" formacji Kaira (Каира), heavy symfoniczny metal, zupełnie nie gotycki, ale mi się podoba. Jeden utwór na YT, poza tym najnowszej płyty () zdecydowanie nie polecam, dwóch płyt z 2009 nie przesłuchiwałem, pierwsze trzy polecam jak najbardziej.
Quote - Co do koncertowych propozycji - Avrigus bodajże trzeba by było ściągać aż z Australii, a więc koszta, koszta, koszta...
Nie musi być dokładnie ten zespół (choć bym się na dodanie Avy Inferi czy Avrigus nie obraził), byleby w tym klimacie gatunkowym (doom-gothic bez growlu i przesłodzonych wokali damskich, elementy muzyki klasycznej), podeję te formacje gdyż płyt tych wykonawców takowej muzyki słuchałem niedawno. Alexander
Added: 2010-12-16 19:35:37
Quote - Ja w kwestii formalnej: co do diabła rogatego ma wspólnego Within Temptation czy Nightwish z Bauhaus, Siouxsie and the Banshees, Cocteau Twins, The Cure, The Sisters of Mercy, Virgin Prunes, The Sex Gang Children, Christian Death czy Alien Sex Fiend?
Nightwish, Within Temptation... Ale Arkona?!?
Quote - Poza tym oczywistym faktem, że są to grupy ludzi zbierających się razem w mniej lub bardziej uwspólnionych wykładnikach czasoprzestrzennych, którzy w swej twórczości odwołują się do subiektywnej choć programowo czytelnej "ciemnej strony".
Względem czego ów akapit?
Quote - Na świecie ma jedno znaczenie a w Polsce jest wytrychem, do którego wrzuca się wszystko, byle pasowało jednej osobie.
Zgadzam się z powyższym, za granicą nie spotkałem się z aż tak wolną interpretacją (choćby utorzsamianie z metalem symf.) gothic metalu jak w Polsce.
Quote - Czekam na dzień, w którym vox populi orzeknie, iż Fields of the Nephilim to "gothic atmospheric country doom metal".
Fields of the Nephilim "zalatuje" trochę metalem, ale bez przesady, to nadal głównie gothic rock.
Quote - Innym paradygmatem, który powstaje z takiej extrapolacji jest to, że każdy zespół może stać się "gotyckim" na podstawie li tylko subiektywnej oceny odbiorcy.
Na Bogów, czy na prawdę tak trudno jest wyjść poza subiektywne klapki na oczach i raz na jakiś czas sprawdzić, co oznaczają terminy, którymi się posługujecie?
Dołączam się do postulatu powyższego [choć ja bym nie powiedział "na Bogów" :) ], i myślę że wystarczy zapoznać się z tym czym różni się rock i metal oraz, a raczej przede wszystkim czym jest pojęcie "gothic".
Quote - Bez złośliwości, zaciekawiłeś mnie, słucham od lat i... Rozbudowany podziałowo dark ambient?
Dark ambietn i neoclassical darkwave to jedna grupa (może tak to nie brzmiało), wykonawcy jednego "stylu" często odnoszą się do drugiego.
Quote - Neoclassical darkwave? Przyznaję, tu musiałem wspomóc się wikipedią, pierwszy raz w życiu przeczytałem o takim gatunku (pomyśleć, że jeszcze parę lat temu był to po prostu darkwave... Wszystko ewoluuje, jak sądzę).
Neoclassical odnosi się inspiracji i elementów muzyki klasycznej w twórczości, nie do neoklasyczności samej darkwave (a tak często też bywa to interpretowane).
Quote - Jakie są podziały gatunkowe w dark ambiencie?
Twórczości w i między gatunkami dark ambient i neoclassical darkwave bywają dość różne, a aż tak dokładnie nie zagłębiam się w podziałach.
Quote - Co do koncertów - słabo szukasz, kiedyś regularnie w Poznaniu (mam nadzieję, że Wrotycze znów coś zorganizują :) ), Wrocław, Infamis też koncertuje, często-gęsto przyjeżdża ktoś z zagranicy.. Może problem w tym "rozbudowanym podziale gatunkowym" i (znów) mówimy o czymś zupełnie innym...
Może i racja. Mam mało czasu wolnego na wyjazdy, więc jeżeli zespół nie gra w Warszawie, rzadko się wybieram, chyba że akurat jestem poza Warszawą, a blisko koncertu. No i szuka, dark abmient o bardziej klasycznym niż electronicznym brzmieniu. Alexander
------------------------------------------------
Author: Alexander
PMZ twojego zestawienia w miarę ok są:
7. Spiritual Front
4. Killing Joke
5. Von Thronstahl
Na pozostałych bym raczej nie został.
Najwyraźniej lepiej by było, jeżelibym stworzył własną listę propozycji, niż pisał "muzyka w stylu...".
Arx Ephemera i Offertorium, mają w dorobku po jednym demo, ciekawie brzmią.
Alexander
------------------------------------------------
Author: Alexander
PMdorosłemu człowiekowi nie przystoi takie zachowanie....
------------------------------------------------
Pozdrawiam
Krzysztof Rakowski
Author: Krzysztof Rakowski
PM E-mailPozdrawiam,
Andy
------------------------------------------------
"Jeśli kłócisz się z idiotą, najprawdopodobniej on robi właśnie to samo."
Author: Andy
PMco do dyskusji czy więcej elektro czy metalu
to myślę że najważniejszę żeby zespoły trzymały poziom i dawały dobre show, a jak mi nie będzie muzw wchodzić to idę kulturalnie na browar.
jeszcze nikomu nie udało się tak zrobić żeby każdy był zadowolony
------------------------------------------------
Author: kasdan
PM E-mailQuote - może warto popatrzeć na naszą wschodnią granicę, jest tam sporo fajnych kapel o których większość z nas nigdy nie słyszała.
Zgadzam się zdecydowanie. Przy okazji tematu, nie wspominałem chyba o Volnaya Staya, również z chęcią zobaczyłbym panie w Bolkowie. Mało gotyckie klimaty, ale patrząc po "gwiazdach" roku 2010 i czołówce link-up roku 2011, nikt się tym chyba nie przejmuje.
Quote - co do dyskusji czy więcej elektro czy metalu
Ani przewaga electro, ani metalu nie jest wg mnie właściwa. Zwłaszcza electro pokroju Ade One czy ATR, i metalu opartego na growlu i z gatunków black/death.
Poza tym, mało kto już pamięta o rocku gotyckim, mam nadzieję że na Nosferatu się nie skończy, a i klimaty neoclassical darkwave, dark ambient czy ethereal darkwave brak zupełnie, a szkoda gdyż w Polsce o dobre mroczne neoklasyczne brzmienia trudno.
Quote - to myślę że najważniejszę żeby zespoły trzymały poziom i dawały dobre show
Osobiście stawiałbym na jakość muzyki, nie jej stopień komercjalizacji, trzymanie poziomu - naturalnie, show niekoniecznie uważam za ważne (a już zwłaszcza nie ważniejsze od muzyki), ale i mi nie przeszkadza.
Quote - a jak mi nie będzie muzw wchodzić to idę kulturalnie na browar.
jeszcze nikomu nie udało się tak zrobić żeby każdy był zadowolony
Racja, również nie zamierzam na wszystkie koncerty się udać. Zawsze się znajdzie wybitnie niezadowolona jednostka, mimo to jest możliwość aby większość populacji polskich gotów zadowolona była. Teoretycznie, i wykluczając jednostki niezadowolone dla reguły bądź tradycji. ;) Alexander
------------------------------------------------
Author: Alexander
PMAle tez uwazam, ze wypada sie przyjrzec naszej wschodniej granicy - wiele rewelacyjnych brzmien mozna stamtad wylapac, ze ja wspomne tylko o skladankach (naszej rodzimej) Dark East i Ukrainskiej Gotice, czy jak to sie tam tlumaczy z tych ich krzaczkow na nasz ;-) Eh, dobre radio potrafi muzycznie czlowieka uksztaltowac, nie ma co. Problem jest taki, ze niestety wiekszosc bedzie abstrakcyjna dla sluchacza w naszym kraju i malo kto bedzie znal, a festiwal powinien w teorii, jak wiemy, rzadzic sie dokladnie odwrotnymi zasadami ;-)
------------------------------------------------
You had so much to give
You had your time to live
Christfuck, christfuck