Castle Party - Jedzenie a CP

Tytułem wstępu powiem, że pierwszy raz i całkowicie amatorsko wybieram się na CP stąd parę pytań.
1. Mam nocleg kawałek za Bolkowem, więc jak będę wyruszał zabiorę ze sobą pewnie wałówe na chociaż część dnia, by nie popadać w zbędne koszty. Czy mogę nie być wpuszczony ze swoim żarciem na zamek, czy inne miejsca?
2. Jakie miejsca gastronomiczne polecilibyście w Bolkowie? I dlaczego akurat te. Fast-foody odpadają.
3. Jak właśnie wyglądają ceny jedzenia na czas festiwalu? Rozumiem że jest wtedy zwiększony utarg, a nie chciałbym się zaskoczyć tym że mały chleb będzie 10zł kosztować.

------------------------------------------------

Ceny - ja nie nie widziałem jakiś znacznych skoków. O cenę chleba nie masz się co bać, zresztą jak o ceny innych podstawowych artykułów spożywczych:) Jedzenie - Na rynku masz lokale gdzie zjesz normalnie, na podejściu do zamku można dostać syyyyyyytego Hot Doga XXXL (ale to fast food więc Cię nie interesuje - żałuj) A na zamku klasycznie, kiełbaski, karkówki, ziemniaczki, bigosy itd. Spokojnie znajdziesz coś dla siebie.
------------------------------------------------
Proszę nie mylić opinii większości z prawdą...

Ceny w sklepach są normalne, lokalni też się w nich zaopatrują wiec byłby raban gdyby sklepikarze podnieśli ceny z okazji festiwalu. Miasto idzie raczej na ilość niż na ceny i to dobre rozwiązanie :)
Jeśli jadasz pizze to masz za zamkiem całkiem fajną pizzerie, nawet dowożą na telefon :)
Ponadto obok rynku jest restauracja zacisze gdzie można w dobrej cenie zjeść śniadanko czy obiad, taki normalny domowy i całkiem smaczny - testowałem osobiście i z ręką na sercu mogę polecić :)
------------------------------------------------
Best Regards
Marcin 'Dobermann' Pflanz

Dodajmy jeszcze najlepsze hamburgery z całą furą surówek sprzedawane zaraz obok starego kościoła, w którym w tym roku po raz pierwszy odbędą się koncerty.
------------------------------------------------